Bajkomat logo

Bajkomat

Magiczny świat bajek

Publiczna biblioteka bajekNowość
Porównaj
App Store
Google Play
Wróć do biblioteki bajek
📚 Długa bajka

Kropik i zaginione echo poranka

5.0 (4)

Kiedy w Dolinie Gwiezdnych Ros milknie Strumyk Czterech Śpiewów, Kropik i jego przyjaciele wyruszają, by odnaleźć zaginione Echo Poranka. Podczas niezwykłej wyprawy odkryją, że piękno nabiera mocy dopiero wtedy, gdy można dzielić je z innymi.

Bajkomat

737 słów



Kropik i zaginione echo poranka

Pewnego poranka, gdy mgła wciąż otulała Dolinę Gwiezdnych Ros jak miękki koc, a powietrze pachniało świeżym miodem i mokrymi kamykami, mały Kropik obudził się wcześniej niż zwykle. Nie był ani chłopcem, ani zwierzątkiem, lecz stworkiem przypominającym trochę misia, trochę puchatą chmurkę, a trochę zaspany promień słońca. Miał brzuszek okrągły jak kulka lodów waniliowych, uszy jak płatki stokrotki i oczka błyszczące jak kropelki rosy. Kropik mieszkał w domku ukrytym pod ogromnym liściem łopianu, tuż przy Strumyku Czterech Śpiewów. W jego wodzie codziennie rozbrzmiewała niezwykła muzyka – raz skrzecząca, gdy spadała z kamieni, raz wysoka jak sopran, gdy omijała korzenie drzew, czasem wesoła jak chichot bąbelków, a w ciepłe dni miękka jak kołysanka dla kaczek. Tego ranka jednak coś było inaczej. W dolinie panowała niezwykła, nieco ciężka cisza. Strumyk milczał. Ptaki nie śpiewały. Tylko wiatr poruszał na czubkach drzew liśćmi, jakby opowiadał je sam sobie. Kropik otrzepał futerko i wyszedł z domku. Mgła była tak gęsta, że świat wyglądał jak wnętrze wielkiej poduszki. Nagle z tej bieli wyłoniła się wysoka, smukła postać w pelerynie utkanej z pajęczych nitek, które mieniły się tysiącem barw. Była to Pani Nitencja – opiekunka Doliny Gwiezdnych Ros. Jej nos skręcał się jak haczyk od parasola, a oczy połyskiwały niczym guziki z masy perłowej. – Ach, Kropiku, dobrze, że cię spotkałam – powiedziała, a w jej głosie drżało coś tajemniczego. – W dolinie zniknęło Echo Poranka. – Echo Poranka? – zdziwił się Kropik. – To ono budzi Strumyk Czterech Śpiewów? – Tak. Bez niego woda nie potrafi śpiewać, a gdy śpiew cichnie, dolina zapada w sen. Już widzisz – ptaki milkną, a kolory bledną. Kropik poczuł, że w środku robi mu się smutno. Nie znosił takiej ciszy. – Pomogę ci je odzyskać – zadeklarował. – Ale nie zrobię tego sam. Poszedł po swojego najlepszego przyjaciela – Rymka. Rymek był nietypową wiewiórką: zamiast zbierać orzechy, kolekcjonował rymy. Znajdował je pod liśćmi, kamieniami, a nawet na brzegach chmur. Przechowywał w maleńkich słoiczkach w dziupli i wyjmował, gdy dzień stawał się zbyt szary. – Echo Poranka zniknęło – oznajmił Kropik. – Bez niego dolina zasypia. Rymek zmrużył oczy. – Brzmi jak wierszyk, ale to poważna sprawa. Idę z tobą. Do wyprawy dołączyła też Błyskawka – mała żabka o grzbiecie w odcieniu ciemnej zieleni i oczach...

To dopiero początek tej magicznej historii! 📖

Pełna wersja bajki jest dostępna w aplikacji Bajkomat

Jak przeczytać całą bajkę?

Pobierz aplikację Bajkomat i odkryj pełną wersję tej bajki oraz setki innych historii. Możesz także stworzyć personalizowaną wersję tej bajki z imieniem dziecka.

✨ W aplikacji znajdziesz:

• Pełne wersje wszystkich bajek

• Bajki z imieniem Twojego dziecka

• Możliwość słuchania bajek wybranym głosem

• Słuchanie offline

Bajkomat

Bajkomat

Aplikacja, która tworzy spersonalizowane bajki dla Twojego dziecka i czyta je Twoim głosem. Magiczne historie na wyciągnięcie ręki.

Nawigacja

Strona głównaPubliczne bajkiNowośćPorównaniaCennikKontakt

Pobierz aplikację


© 2025 Bajkomat. Wszystkie prawa zastrzeżone.