Żabi Król
5.0 (9)
Klasyczna baśń o królewnie, która traci złotą kulę w studni i zawiera pakt z mówiącą żabą. Obietnica musi zostać dotrzymana, choć prowadzi to do nieoczekiwanych konsekwencji.
Bracia Grimm
1068 słów

Za dawnych czasów, kiedy to jeszcze życzenia mogły się spełnić przez czary, żył król, który miał bardzo ładne córki, ale najmłodsza była tak ładna, że nawet słońce, które tyle piękności widziało, dziwiło się, ilekroć ona zwróciła doń buzię. Nieopodal królewskiego zamku leżał wielki, ciemny las, a w lesie, pod starą lipą, była studnia. Gdy wielki upał dokuczał ludziom, królewska córa wychodziła do lasu i siadała nad brzegiem chłodnej studni, a gdy jej było nudno, to brała złotą kulę, podrzucała ją w górę i chwytała znowu. Była to jej najmilsza rozrywka. Otóż zdarzyło się pewnego razu, że złota kula nie spadła do rąk królewny po podrzucaniu w górę, lecz uderzyła obok niej w ziemię, skąd dostała się do studni. Królewna goniła ją oczyma, ale kula zniknęła, bo studnia była głęboka, że dna nie było widać. Królewna zaczęła płakać i płakała coraz głośniej, nie mogąc się uspokoić. I gdy tak płacze, ktoś woła do niej: — Co ci się stało, królewno? Płaczesz tak, że kamień by się wzruszył. Obejrzała się dokoła, chcąc dociec, skąd by ten głos mógł pochodzić, aż w końcu spostrzegła żabę, która wystawiała z wody swoją paskudną, szeroką mordkę. — Ach to ty, stara wodochlapko? — rzekła: — Płaczę, bo mi złota kula wpadła do studni. — Uspokój się, — odparła żaba. — Mam na to radę. Ale co mi dasz, jeżeli ci zwrócę twoją zabawkę? — A co chcesz, kochana żabo? — spytała królewna. — Mam suknie, perły, kamienie, a wreszcie moją złotą koronę dać ci mogę. Żaba zaś na to: — Ani sukien, ani kamieni, ani twojej korony nie żądam. Ale jeśli mi przyrzekniesz, że będziesz dla mnie dobrą, jeżeli zrobisz mnie towarzyszką swoich zabaw, przyjaciółką, jeżeli będę mogła razem z tobą siadywać przy twoim stoliczku, jadać z twego złotego talerzyka i pijać z twego kubeczka, i sypiać w twoim łóżeczku, to zejdę do wody i przyniosę ci twoją kulę. — I owszem! — odparła królewna. — Przyrzekam ci wszystko, co sobie życzysz, byleś tylko odniosła mi kulę. Mówiąc to, myślała jednak: "Co tam baje taka głupia żaba! Wszak ona siedzi w wodzie przy takich jak sama, kwacze tylko i nie może być towarzyszką człowieka." Żaba, po uzyskaniu zgody królewny, zanurzyła się w wodzie i po niejakiej chwili ukazała się z powrotem, niosąc w pyszczku kulę, którą rzuciła na trawę. Królewna była wielce uradowana, odzyskawszy zgubę, podniosła kulę i pobiegła do zamku. — Czekaj no, czekaj, — zawołała żaba — ja nie mogę latać tak prędko, jak ty! Weź mnie ze sobą. Ale nic nie pomogło, że zaczęła na cały głos kwakać, królewna nie zwracając na to uwagi, śpieszyła do domu i wkrótce potem żaba wyszła jej z pamięci. Nazajutrz, gdy królewna z królem i ze świtą zasiadła do stołu i jadła ze złotego talerzyka, coś klap — klap, klap — klap, ślizga się po marmurowych schodach zamku. Była to żaba, która, dowlókłszy się do drzwi, zastukała i woła: — Najmłodsza królewno, otwórz mi! Królewna pobiegła, ażeby się przekonać, kto to być może, a gdy drzwi otworzyła, spostrzegła żabę. Trzasnęła tedy drzwiami, zasiadła znowu do stołu i trwoga ją zdjęła. Król zauważył, że serce mocno jej bije, i pyta: — Moje dziecko, czego ty się tak boisz? Czy jaki olbrzym stoi pod drzwiami i chce cię porwać? — Ach nie! — odparła: — To wcale nie olbrzym, lecz obrzydliwa żaba. — Czegóż ta żaba od ciebie chce? — Ach, kochany ojcze, gdy wczoraj siedziałam w lesie pr...
To dopiero początek tej magicznej historii! 📖
Pełna wersja bajki jest dostępna w aplikacji Bajkomat
Jak przeczytać całą bajkę?
Pobierz aplikację Bajkomat i odkryj pełną wersję tej bajki oraz setki innych historii. Możesz także stworzyć personalizowaną wersję tej bajki z imieniem dziecka.
✨ W aplikacji znajdziesz:
• Pełne wersje wszystkich bajek
• Bajki z imieniem Twojego dziecka
• Możliwość słuchania bajek wybranym głosem
• Słuchanie offline